Nigdy do Unii Europejskiej
Tekst apelu zamieszczonego w czasopiśmie "Ojczyzna" Nr 13(166) z 1 lipca 1998
Podpisanie Traktatu z Maastricht i wejście do Unii Europejskiej jest krokiem równym narodowemu samobójstwu. Każdy Polak powinien mieć pełną świadomość, że wchodząc do Unii Europejskiej Polska utraci na zawsze całą swą państwową suwerenność, a nie tylko jej cząsteczkę, jak nam to wmawia propaganda rządzących ekip. Zamiast Polski będzie tu tylko „Polska strefa Unii", tak jak w ZSRR były tylko nędzne republiki związkowe.
Każdy rolnik i mieszkaniec wsi powinien wiedzieć, że nasze rolnictwo zostanie zniszczone i podporządkowane Brukseli, która nałoży dalsze, poważne ograniczenia produkcji, aby nie psuć cen innym wytwórcom z UE. Specjalne satelity - Spot i Landsat - stale zawieszone na orbicie geostacjonarnej nad Europą, będą nadzorowały, czy posłusznie odłogujemy zaplanowaną dla nas liczbę hektarów użytków rolnych, która zostanie wyznaczona w Brukseli.
Każdy wyborca musi wiedzieć, że obcokrajowcy z całej Wspólnoty, a także ludzie o podwójnym, potrójnym i w ogóle mnogim obywatelstwie spoza niej, będą mogli głosować i kandydować we wszystkich typach wyborów w Polsce. Będą też mogli bez żadnego ograniczenia nabywać wszelkie grunty i nieruchomości, dowolnie osiedlać się wśród nas i zajmować nasze miasta. Nie tylko kamienice, ale i całe ulice. Każdy Polak musi także wiedzieć, że to Bruksela, a nie Warszawa będzie decydowała, kto spoza Unii ma prawo do „polskiej strefy Unii" wjeżdżać, a kto nie. Że będzie celowo pobudzała mobilność pracowników i ich podążanie „za pracą", niszcząc w ten sposób zwartość rodzin, wspólnot sąsiedzkich, parafii i gmin oraz podcinając nasze korzenie i przywiązanie do miejsc, gdzie są groby naszych ojców. Z Brukseli będzie przychodzić ponad 80% praw, w tym wszystkie najistotniejsze, którym będziemy podlegać. Każdy światły Polak musi też zdawać sobie sprawę, że w przypadku niedotrzymywania przepisów Traktatu Polska będzie podlegała surowym karom pieniężnym. Prawo wspólnotowe będzie miało automatycznie pierwszeństwo przed prawem polskim, nawet rangi konstytucyjnej.
Już dziś codzienne zmartwienia przeciętnego Polaka to przede wszystkim bezrobocie, brak poczucia bezpieczeństwa życia, zdrowia i mienia na ulicy i w domu, a ponadto także drożyzna i narkomania. Każdy musi wiedzieć, że wszystkie te problemy wewnątrz Unii Europejskiej tylko się nasilą: ochrona społeczna zostanie zredukowana do zera, a bezrobocie będzie rosnąć. Otworzy się raj dla przestępczości, narkomanii i korupcji, a bezduszne prawo unijne będzie bardziej chronić zbrodniarza niż jego ofiarę.
Traktat z Maastricht, służący światowej finansjerze, znosi ślepo wszystkie bariery w imię maksymalnych zysków dla spekulantów i utrwala dominację bogaczy nad nędzarzami w federalnym superpaństwie. Polska zostanie rozmontowana na euroregiony, a naród polski, jego tradycje, wartości l kultura zaginą bezpowrotnie.
Traktat z Maastricht nie przewiduje wystąpienia któregokolwiek z członków ze wspólnoty. Nawet republiki sowieckie miały formalnie takie prawo i wszystkie z niego skorzystały przy pierwszej sposobności. Za tymi, którzy wejdą do Unii Europejskiej, drzwi odwrotu zatrzasną się raz na zawsze. Czy pragniesz tego? Jeśli nie, przyłącz się do nas już teraz. Mamy jeszcze wciąż trochę czasu i stale rośniemy w siłę. Da Bóg, a razem zdołamy pokonać zdrajców, uświadomić głupców i uratować Polskę. Nie zwlekaj, przyłącz się do nas.
„Ojczyzna"