POPRZEDNIA STRONA

Udział sfer finansowych USA  w budowie potęgi ZSRR. 

Pierre de Villemarest
„Zródła finansowania komunizmu i nazizmu”- Warszawa 1997.
/fragmenty/

63 miliardy dolarów zainwestowane w ZSSR
Przypomnijmy, że już w formie darów czysto humanitarnych, szczególnie w produktach żywnościowych, lekarstwach i pomocy społecznej, Stany Zjednoczone dały akurat tyle, aby złagodzić konsekwencje rewolucji. Sowiecka Wielka Encyklopedia wydana w 1928 przyznawała jeszcze, w ocenzurowanym później passusie, że dzięki pomocy ARA (Amerykańskiej Organizacji Pomocy) zostało rozdzielonych prawie dwa miliardy racji żywnościowych, z których skorzystało blisko 10 milionów osób w ciągu prawie dwóch lat. Równocześnie w ciągu kilku lat, legalnie bądź nielegalnie  bowiem firmy obchodziły przepisy amerykańskie  zainwestowano w ZSSR ponad 63 miliardy dolarów, w formach, o których będzie mowa dalej. Gospodarka sowiecka mogła być zreorganizowana, mogła ponownie ruszyć z miejsca, mogła pozwolić sobie na pierwszą „pięciolatkę" tylko dlatego, że ten pierwszy plan, uważany za rozpoczęty w 1929, został puszczony w ruch przy decydującym udziale dwóch grup konkurujących ze sobą protektorów: firm amerykańskich i banków socjalistycznych Niemiec weimarskich. I tak będzie aż do roku 1934.

Stalin: „Dwie trzecie naszego podstawowego przemysłu zawdzięczamy pomocy amerykańskiej"
Arcybogaty Averell Harriman, doradca Roosevelta i przez długi czas ambasador w ZSSR, donosił osobiście w czerwcu 1944, po spotkaniu z dyktatorem Kremla, że w przystępie szczerości Stalin przyznał, iż: „dwie trzecie naszego podstawowego przemysłu zawdzięczamy waszej pomocy i waszej obecności technicznej". Wypowiedzi tego rodzaju, na pewnym poziomie stosunków międzynarodowych, zatrzymuje się między sobą. Jeżeli Harriman je powtarza w 1944, to dla udowodnienia, że „Wuj Sam" to uczciwy człowiek, uznający, iż ZSSR ewoluował i że mamy wszelki interes w tym, żeby kontynuować porozumienie i współpracę.
Cytując te słowa w 1972, przed kierownictwem partii republikańskiej, Antony Sutton dorzucił tę oto prawdę: „Stalin mógł był uzupełnić: pozostała jedna trzecia tego podstawowego przemysłu została zbudowana przez firmy niemieckie, francuskie, angielskie i włoskie." Od 1920 do 1945 prawie 1000 firm zagranicznych rzeczywiście bezpośrednio przyczyniło się do zbudowania lub wzmocnienia gospodarki ZSSR; spośród nich około jedna trzecia w sposób nieprzerwany.W latach 1920-1930, na 322. wymienione przez Suttona umowy (wraz z obecnością w ZSSR tysięcy techników z zainteresowanych krajów), na czoło wychodzą Stany Zjednoczone ze 114. kontraktami, Niemcy weimarskie z 94. i Wielka Brytania z 34. Następnie Japonia, Francja itd. Kontrakty te były trojakiego typu: koncesje pozostające całkowicie pod kierownictwem i administracją zagraniczną, przedsiębiorstwa mieszane, z współkierownictwem rosyjskim, wreszcie pomoc techniczna doradcy, patenty, dwustronne staże itd. Na 315 kontraktów w okresie od 1930 do 1945, odnajdujemy 143 razy firmy amerykańskie, 32 razy firmy niemieckie (do 1934, po 1939  zob. rozdział następny), 11 razy brytyjskie, 9 razy zarówno francuskie, jak włoskie. To wszystko, nie licząc pomocy angloamerykańskiej począwszy od 1941, dla wsparcia sowieckiego wysiłku wojennego przeciw Niemcom.

200 amerykańskich grup bankierskich finansuje ZSSR
Podane powyżej liczby są tylko pewną wskazówką. Całkiem inną sprawą jest zbadanie, do jakiego stopnia ta pomoc zagraniczna utrzymywała, rozwijała i wzmacniała te co najmniej „dwie trzecie" potencjału przemysłowego ZSSR. Już w 1932 raport Departamentu Stanu USA sygnalizuje, że wszystko, co dotyczy organizacji, wyposażenia i produkcji głównych gałęzi przemysłu wojskowego ZSSR, pochodzi z planów, wykonania i porad amerykańskich. Między innymi jedna z najważniejszych stalowni znajdująca się w pobliżu Moskwy, która w tamtym okresie zatrudniała 17 tysięcy pracowników. W owym czasie ponad 200 grup bankierskich finansowało już ZSSR na krótkie lub długie terminy (wbrew zakazowi Departamentu Stanu). Już w 1925 „International Harvester"  której wraz z siedmioma innymi firmami Lenin wyrażał podziękowania za poprzednie wsparcie i która nie została upaństwowiona  wypłaciła Sowietom zaliczkę w wysokości 2 milionów 500 tysięcy dolarów. Ale „Chase National" zrobiła dużo więcej, dając 30 milionów. „Eąuitable Trust" (który od Rockefellera przeszedł w ręce Morgana) zakupywał w Boliwii cynę dla potrzeb ZSSR. Zarazem wzrosła poważnie liczba kontraktów pomocy technicznej, z których Amerykanie odnoszą korzyści tylko w samym roku 1929 z 15. do 40.

Największa huta na świecie i fabryki Stalingradu
Tak oto 90% elektryfikacji i środków komunikacji radiowej zostało zrealizowane przez amerykańską „RCA" (która w 1935 odnowi umowy z 1926, aby dokończyć swą pracę, a następnie przedłuży w 1939 te z 1935) oraz przez „General Electric". Odnajdujemy nawet w latach dwudziestych amerykańskiego dyrektora na czele sowieckiego przedsiębiorstwa „Elektroeksploatsja". „General Electric" zbudował ważną elektrownię w Charkowie i wszystkie urządzenia elektryczne na Uralu. Więcej nawet  „Albert Kahn Inc." z Detroit, z własną ekipą architektów i inżynierów, przedsięwziął w ZSSR, w ramach „Gosplanu", czyli sowieckiego planu gospodarczego, rozwój przemysłu lekkiego i cięższego, wraz z obecnością na miejscu naczelnego inżyniera, który miał swą siedzibę w Państwowym Komitecie Budownictwa, i kilkuset amerykańskich specjalistów dla koordynowania prac zainicjowanych przez „Forda", „General Motors", „Packard" i inne firmy. Największa huta na świecie, w Magnitogorsku, została zbudowana przez „McKee Corporation", na wzór huty w Gary w stanie Indiana.) Przedsiębiorstwa w mieście, które nazywało się wówczas Stalingrad, były budowane, począwszy od 1929, przez 80 firm amerykańskich, pod kierownictwem F.C.Chase'a, R.Smitha i Otto Kahna, przy obecności na miejscu 570. Amerykanów i 50. Niemców. To stamtąd wychodziły od tamtej chwili traktory („Caterpillar"), samochody i ciężarówki („Ford"), jak również czołgi T34 i inne pojazdy opancerzone używane w 1939 przez armie sowieckie rzucone przeciw Polsce, krajom bałtyckim i Finlandii. „Ford", a w ślad za nim „General Motors" i „Studebacker" rozpoczęły swą działalność w 1925, dając kredyty w wysokości 30 milionów dolarów dla Niżnego Nowogrodu, przemianowanego następnie na Gorki, sprzedawszy już wcześniej do ZSSR 20 tysięcy traktorów.

Inni kapitaliści, którzy stworzyli komunistyczny przemysł
W 1932 i 1933 wyłącznie produkcja „Forda" w ZSSR wynosiła 80% wszystkich traktorów, ciężarówek i samochodów osobowych będących w użyciu w tym kraju. Jej załamanie się w latach 1937-1938 było konsekwencją trzech faktów: po pierwsze  amerykańscy nadzorcy wrócili w międzyczasie do siebie, po drugie  czystki zdziesiątkowały wyższe kadry sowieckie, które zostały zastąpione przez niekompetentnych enkawudzistów, po trzecie  nie były rozwijane serwisy naprawcze. Tak samo było z rozwojem przemysłu naftowego. W 1900 carska Rosja produkowała więcej ropy niż Stany Zjednoczone. W 1915, w samym tylko Baku żyło z przemysłu naftowego 40 tysięcy robotników. W 1920 wszystko zostało zablokowane. Ale oto pojawia się „Bamsdall Corporation" (finansowana przez „Blair Company" z Nowego Jorku) oraz „Lucey Products", „MetroVickers", „Schlumberger" (Francja), i specjaliści niemieccy. Za sześć lat ZSSR zacznie eksportować. Już w latach 1928-1929 eksportowano 20% produkcji. Poza tym, dzięki „Delaware", „Ingersol Rand", „Lummus Corporation", „Universal Oil", „Kellog Company", „Alco Products" i innym firmom oraz finansowaniu przez „Dillom Read and Company", Moskwa dysponowała ultranowoczesnymi rafineriami, szczególnie do produkcji benzyny lotniczej. Oto Amerykanin Serge Nemetz nadzoruje budowę supertajnych fabryk, we współpracy z szefami GPU. Zaś Zara Witkin, który pracował dla Bernarda Barucha, zostaje obarczony przez Stalina zadaniem doścignięcia w planie pięcioletnim 1934-1939 opóźnień planu poprzedniego. To wyliczanie można by ciągnąć na wielu stronach. Wystarczy ono, by rzucić światło na wielki fragment historii. Ujawnijmy mimochodem, że większość banków i firm, współudziałowców w ZSSR od 1919 do 1945, znalazło się, czasem pod zmienionymi nazwami, w łonie Komisji   Trójstronnej.   Komisji   wymyślonej   w   latach 1971-1973 przez grupę Rockefellera dla zorganizowania „wielkiej całości" politycznogospodarczej obejmującej Stany Zjednoczone, Europę i Japonię. Całości, której celem było rozmawiać jednym głosem z ZSSR i Chinami; będącej zapowiedzią Nowego Porządku światowego.